Autor |
Wiadomość |
Mikaela |
|
|
Dickabmotenad |
|
|
Estefania |
|
|
Obey |
|
|
Mongers |
|
|
Anamdaer |
|
|
Daenpejo18 |
|
|
Gość |
|
|
Gekon |
Wysłany: Wto 14:34, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
uuu przykro mi mam nadzieję, ze jakoś sobie poradzsz, ale, tak jak mówiła Magda - taka jest kolej rzeczy i nie masz na to wpływu Pomyśl tylko o niej czasem, spojrzyj do góry... bo ona stamtąd patrzy na swojego ukochanego Pana... |
|
|
Ernest |
Wysłany: Sob 16:25, 10 Cze 2006 Temat postu: |
|
Jak narazie to nie jest źle, miałem zrobić badaniaw labonatorium temu co padł, ale pomyślałem, że została tylko samica więc będzie co ma być, jesli zauwaze jakieś objawy to pujdę do weterynarza. |
|
|
Magda |
Wysłany: Sob 15:08, 10 Cze 2006 Temat postu: |
|
Bardzo mi przykro. Wiem jak to jest stracić swoje ukochane zwierzątko .
U mnie tak samo było ze Stellą, przychodzę ze szkoły, witam się z papugami a tu zobaczyłam martwą, sztywna Stellę na dnie klatki.
Brandona znalazłam rano sztywnego .
Trzymaj się. A jak się czuje drugi kanarek? Będzie potrzebował toważystwa nowego kanarka . |
|
|
Ernest |
Wysłany: Pią 19:08, 09 Cze 2006 Temat postu: Kanarek Ciekawski |
|
Zaglądam do klatki po powrocie ze szkoły i patrzę sztywny leży w klatce |
|
|